Aurelia ja jestem fanką krzewuszek, 2 pierwsze kiedyś dostałam na urodziny od sióstr, są niezastąpione, 2 razy kwitną. Liatrę też kupowałam w biedrze, oni mają dobre sadzonki.Zawsze jestem zadowolona jak coś tam kupie, róże nawet u nich kupowałam.
Ania mi powiedzieli na DOD ,że jest to fuksja, nie wiem jak zimę przetrzyma, fioletowego dzwonka też mam od taty, zobacz ile to już lat, jaka jest pamiątka a ile się jeszcze rozdało. Zobacz jaki ten świat mały ty Grażynie, Grażyna mi, ja komuś. Fajna rzecz,że można się z kimś podzielić.Ode mnie musisz wziąć odętkę, zawsze jest na nich mnóstwo owadów i tak fajnie brzęczą, bodziszka- mam 3 rodzaje.
Trampolinę i huśtawki będę przenosić do ogrodu, bo za dużo miejsca zajmują.
Irysy od Ciebie? To są taty? Nie pamiętam.
bodziszek, fajny jest bo rośnie w takiej kępie.Jeszcze zamówiłam fioletowy, też takie małe kwiatki, jakoś czuję sentyment do tych krzewinek.