Aurelio moje ulubione miesiące to IV i V, lubię patrzeć jak przez warstwy ziemi przebija się zielone.
Renato dobry wybór był z tą altaną. Ma swój urok. Jeszcze muszę uporządkować otoczenie wokół niej.
Aniu nie ma to jak ciepło, ale niedługo połowa XI minie, grudzień, święta, styczeń-dzień coraz dłuższy itd i mój ulubiony IV, V.