Ewka u nas jest teraz chłodno, ale słonecznie, wieje zimny wiatr, rano przymrozek, rośliny lgną do słońca, tylko szkoda,że tak sucho.Trochę podlewałam w ub. tygodniu jak było cieplej.
Zasypałam Was dzisiaj sasankami, one też mnie zasypały.
Pozdrawiam Was i życzę dobrej nocy.

U mnie rutewka to jeszcze prawie w ogóle nie wychodzi. A u Ciebie już taka duża? Jakim cudem? . Ona podobno późno rusza.

gosika67 napisał(a)

Co na rabatach, coś nowego się pojawia codziennie.

Fajne rzeczy do ogrodu wyszukujesz...ten cudak szczególnie mi się podoba
Masz moc kolorów w ogrodzie..twoja wiosna szybciej się rozwija niż u mnie.
U nas zimnica, ale podobno w Święta mamy mieć cieplejszą pogodę

gosika67 napisał(a)

Gosiu wszystko żyje u ciebie pełna parą. Nie wiem jak u mnie 4 dni działki nie widziałam. Pewnie tylko tulipany i czosnki rosną im zimno nie przeszkadza. Boję się o moja wiśnie kiku... Dzisiaj przymrozku nie było ale wczoraj -3, trudno może się obroni.

Mam pytanie odnośnie lawendy na tej focie widzę niska pewnie przystrzyżona i wysoka nie przystrzyżona nie boisz się, że łodygi za bardzo zdrewnieja.?

U nas też zimno i wietrznie ale słonko świeci, wczoraj było cieplej

Pozdrawiam

O, ostróżkę masz , jaki kolor?

Zapytam Ci się o krzewuszki, no bo u mnie to chyba co roku podmarza, a mam odm. Alexandra, też tak masz?

gosika67 napisał(a)

Co na rabatach, coś nowego się pojawia codziennie.

Superaśne nowe gadżety wiosna...nie możesz narzekać, na bogato i muszę zerknąć na rutewki, ale pewnie są

Rutewki orlikolistne już duże, Delavaya jeszcze nie widać Sasankowo cudne się robi. Oj masz tych drobiazgów/gadżetów, nie wiadomo na co patrzeć

U nas też ziąb, w nocy nie była przymrozków , okryłam magnolię i schowałam donice z różami do altany, reszty nie okrywałam, chyba sobie poradzą z wietrzną i mroźną pogodą.
Daria- ostróżkę mam jasno niebieską, widziałam białe, ładnie się prezentują, warto je nabyć.
Elu lawenda była cięta, ta wyższa też, to takie kolosy.
Irenko cały czas szukam czegoś ciekawego do ogrodu. Ostatnio szukam donic, we wtorek będę na rynku, tam w starociach też można jakieś perełki znaleźć.
Agato i Agato pogoda się popsuła i wszystkie plany w łeb, mam nadzieję,że przymrozki odejdą w niepamięć na jakiś czas i nie zrobią spustoszenia, owocowe teraz kwitną.

Moje ostatnie zbieractwo

ten sam klimat







wazonik znaleziony w rupieciach, też z ptaszkami