Basiu nie wiem czy motyle kiedykolwiek zawitały do domku, więcej chyba jako ozdoba.
Dana no sówki, mam ich większą kolekcję, koleżanka zbiera porcelanowe żaby, zawsze coś się wymyśli aby nie było nudno.
U nas dziś wiosenny deszczyk, ciekawe jaka jutro pogoda i co się więcej zazieleni.
Clematisy mam, (siostra nabyła) tylko muszę nazwy poszukać, na pewno Jan Paweł II, Popiełuszko, Duchess of Edinburgh - te są białe i jeszcze 2 różowe ( nazwy potem).
Tutaj będą miały miejsce : jest tam zacisznie, dobrze będą tam miały, tylko jeszcze jakieś pergole trzeba skombinować.