Ja tylko róże przykryję,nic poza tym.I zastanawiam się czy faktycznie lecieć ponarzucać prześcieradła i ponakrywać donicami.
I tak myślę jak jest z przymrozkami majowymi,nie przykrywamy wtedy nic i rośliny dają radę prócz drzewek owocowych-ich kwiatów.
Nasz ogród musi poradzić sobie sam,jak coś przemarznie trudno.
Nie zakwitnie coś w tym roku to na następny rok zakwitnie.

Ania powiem Ci,że te clematisy duże, szkoda,że zimno, bo byśmy rękawy zakasały i do roboty. Jakie ja mam kolory?

Ale ja mam tyle tych róż w jednym miejscu, chyba narzucę coś na nie.

Jak się martwisz o róże a masz ich sporo to narzuć na całą rabatę prześcieradła albo agrowłókninę jak masz

Lecę przykryć jednak róże
Jak Wy to i ja

Szkoda by było, bo mi kwitną do listopada, idę na ogród.

Okryłam róże,mniejsze doniczkami dużymi poprzykrywałam.Większe agrowłókniną jakby flizeliną,dałam ją podwójnie.
Róże w donicach wstawiłam do garażu.Nasze clematisy co dziś przyszły zaniosłam też do garażu.Najpierw były w domu ale tu może być im za ciepło.Niech się hartują w garażu.
I okryłam jeszcze magnolię 'Ann' bo ma dużo pąków i szkoda by było jakby zmarzły i kielichowca od pani Tereni bo nie widziałam na żywo jak kwitnie a ma też sporo paków.
A Ty jak? Dałaś radę pookrywać?

Aniaaa, a co się stało z Twoim wątkiem? Już zwątpiłam w swoje umiejętności szukając go

Sorry Gosiu, że u Ciebie.

Gosiu, wszystkiego najlepszego
Cudne te clematisy, muszę i ja zamówienie złożyć

Anda napisał(a)

Aniaaa, a co się stało z Twoim wątkiem? Już zwątpiłam w swoje umiejętności szukając go

Sorry Gosiu, że u Ciebie.

No właśnie Ania, co Ty w kulki sobie lecisz?
Dalej pokazuj ogród!!!
Dzisiaj zauważyłam, że nie masz podpisu tak jak trzeba.
Poszczułaś nas pięknym ogrodem i go schowałaś.
Nie wygłupiaj się, wszyscy czekamy...

No Gosia Twoja 100 strona się zbliża, no to pięknie idziesz, jest co oglądać.

Gosia byłam dzisiaj w szkółce w Gozdowie i kupiłam świerk Acrocona.
Chciałabyś mieczyki fioletowe to Ci też odłożę?