Puk, puk ... Dobry wieczór! Można?

Zajrzałam nieśmiało i uśmiechnęłam się sama do siebie, bo właśnie oglądałam swoje zdjęcia traw z ostatnich lat, a u Ciebie też trafiłam na zdjęcia z trawkami. Bardzo je lubię o tej porze roku! Przypomniałaś mi też, że miałam się rozejrzeć za miejscem w ogrodzie na karmnik dla ptaszków. Używałam go przez kilka ostatnich lat na balkonie, korzystały z niego sikorki. Jednak od ubiegłego roku pojawiły się wróble i musiałam karmnik zlikwidować, bo wróbelki - enemelki są niestety bardzo nieporządnymi ptaszkami, przylatuję stadnie, rozsypują wszystko dookoła, no i niestety brudzą. Dlatego postanowiłam wywieźć karmnik na działkę, gdzie może sąsiedzi będą do niego wsypywać ziarenka. Napisz mi tylko, proszę, czy nie ma potem problemu, że z rozsypanych wokół ziarnek wschodzą niepożądane roślinki? Bo jeśli tak, to muszę dobrze przemyśleć miejscówkę, by sobie niepotrzebnej roboty nie dodać

Pozdrawiam!