Iwk4
17:36, 03 gru 2018

Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Cześć Aurelio. Dziękuję za wizytę u mnie.
Wpadłam rano do Ciebie i czytałam, że chcesz okryć rodki. Ja mam przed domem i serce mnie się kraje, jak widzę takie pomarznięte. Ale mam rodki o dużej odporności na mróz i tylko ściółkuję ziemię pod nimi na zimę.
Jednego roku okryłam je. Przyszedł deszcz, a potem mróz i okrycie przykleiło się do liści, mróz wtedy zrobił więcej szkody, niż każdego roku bez okrycia. Dlatego więcej nie okrywam rodków. Liście po tym okrywaniu byly czarne i musiałam je usunąć.
Wpadłam rano do Ciebie i czytałam, że chcesz okryć rodki. Ja mam przed domem i serce mnie się kraje, jak widzę takie pomarznięte. Ale mam rodki o dużej odporności na mróz i tylko ściółkuję ziemię pod nimi na zimę.
Jednego roku okryłam je. Przyszedł deszcz, a potem mróz i okrycie przykleiło się do liści, mróz wtedy zrobił więcej szkody, niż każdego roku bez okrycia. Dlatego więcej nie okrywam rodków. Liście po tym okrywaniu byly czarne i musiałam je usunąć.
____________________
Ogródek Iwony II
Ogródek Iwony II