anabuko1 napisał(a)

Czytam,że już nasiona kupujecie..A ja jeszcze nic.
Jaki piękny nowy avatarek widzę.Dużo ładniejszy od poprzedniego :

Aniu co do avatarka też tak myślę - trzeba być szczerym
Zostaje ze mną

Kochani jak już wspomniałam u Eli w "Ptasim gaju" czeka mnie remont elewacji no i mam problem z takimi roślinkami, bo byliny to wiem - wykopię i do doniczek, ale nie wiem jak sobie poradzi wiciokrzew i powojnik alpejski, bo co do winogrona to chyba będe musiała się pożegnać, albo sadzonki z patyków zrobić.
Pomożecie? Nie wiem co zrobić z powojnikiem alpejskim i wiciokrzewem? ściąć ich prawie nad ziemią i do doniczki ? czy ściąć i gdzieś zadołowac w ziemi? Ktoś może miał z nimi do czynienia i przesadzał duże okazy? Moje mają po 10 lat

A tak to wygląda:
Powojnik alpejski:


Wiciokrzew:


No i winogrono:


Przy okazji widać, że elewacja naprawdę do remontu.........

Ja to dopiero mam elewację do zrobienia, chciałabym mieć choć taką jak Twoja teraz.
Ale jak kupiliśmy dom, zrobiliśmy remont w środku i na tynki nic nie zostało.
Miałam do wyboru: robić ogród, czy czekać.
Zrobiłam ogród i dobrze, bo na elewację dalej nie ma kasy i pewnie tak zostanie.
Nie wiem, czy tak duże rośliny da się przesadzić.
Może jakoś je odgiąć i zrobić na nimi daszki.
Aurelio, a do pnia z bluszczem nie da się wbić od góry pręt i zalać betonem?
Szkoda kasować roślinę, tym bardziej, że bluszcz rośnie powoli.

Gogo u nas to po prostu kredyt.... Bo z domem po każdej zimie coraz gorzej....
No z tym bluszczem na wiosnę coś jeszcze pokombinuje

Chciałam wam jeszcze pokazać jak próbuję rozmnozyć tuje brabant z sadzonek.
Sadzonki zrobiłam 29 listopada, na razie żadna nie wypadła, nie brązowieją - jest szansa, że może się uda

Podziwiam rozmnażalnię brabantów, powodzenia
A jak stary jest Twój dom?
Bo mój jest z 1897 roku i wygląda na to, że wtedy budowano solidnie.
Tynk jest oryginalny, miał prawo trochę się odłupać.

Gogo domek jest z 1950 Dziadkom ukradli podli ludzie cegłę z działki i nie mieli pieniędzy już na następną i jest z pustaków zrobione, dlatego się osypuje tynk

Aurelllia napisał(a)

Basiu ostróżki mam, ale te jednoroczne, nie te bylinowe kupiłam nasionka na wiosnę i wysiałam wprost do gruntu gdzie chciałam, żeby były

Aurelko, czy te bylinowe to też z nasion można wysiać? Chyba tak.
Ciekawe ile czeka się na kwitnienie? Może wiesz lub ktoś inny podpowie?
Pozdrawiam.

Basiu one do bylin naleza a bylina ma taki 2-letni cykl, czyli jak wysiejesz to w pierwszym roku będzie budowała zapewne masę, a dopiero w drugim zakwitnie

Witaj Aurelio w nowym roku samych szczęśliwości Kochana
Kibicuję rozmnozeniu tuj ja się zastanawiam nad nasionami jeżówki widziałam ,czy próbowałam kiedyś je pisać może ?