Dopiero teraz skończyłam robotę i wklejam zaległe nasze spotkanie z Anulką.
Potem jeszcze się słyszałyśmy przez płot, kiedy to przyjechał do mnie Michael z żoną

Anula podlawała coś z tyłu, a ja przyjmowałam Gości zacnych. Już skończyłam wymianę hortensji.
Ania dziś przyniosła mi czereśnie, jak chyba wspomniałam

Potem odniosłam miseczkę i to był pretekst żeby oczywiście zajrzeć do Ani azylu.
Taki jest widok od Ani na moje włości
Ani róże