anula_wn napisał(a)

a niektórzy to już sobie miejscóweczki na wiosnę zaklepują

Od razu widac ze masz wielkie serducho Ja tylko spojrze i wiem . Super robota, wieszanie budki mnie ominelo niestety Koniecznie raportuj jesli ktos sie wprowadzi do tego apartamentu hihi

kochani, bardzo bardzo gorąco dziękuję za pamięć i życzenia świąteczne ! Jesteście niesamowici
ja nie miałam czasu zajrzeć tutaj, a co dopiero pisać życzenia....wybaczcie .... , bo te święta były u mnie i ....było co robić
ale myślami byłam z Wami !

przytulam poświątecznie !

Paweł,
oczywiście, że poinformuję jak ktoś się tylko wiosną wprowadzi, a jakże
to nasza druga lęgówka, w pierwszej (na czereśni) mieszkały pleszki , fantastyczny widok !
pozdrawiam

Anula, chyba teraz plany sylwestrowe...gdzie balujesz?
pozdrawiam

Irenko,
"sprzedalismy" dziecko dziadkom więc możemy zabalować
choć osobiście nie lubię Sylwestra..... no ale zobaczymy

Anulko, tak jak ja. Czuję się w Sylwestra jak wszystkie psy i ptaki dookoła na świecie zagrożonym petardami i błyskami.

Ewuś,
to cieszę się, że nie jestem sama ! bo już myślałam, żem dziwak

a ja z powodu petard muszę być w domu, bo moje psiaki po prostu cierpią strasznie, boją się, więc tylko w domu!...z nimi

acha, mały skorzysta i wy też

Irenko
ja same ognie, a raczej spektakl uwielbiam, ale ta noc....
no i na szczęście mój kot ma w nosie petardy i takie tam
a synio skorzysta nie mniej niż my

ja też nie przepadam za Sylwestrem, więc jesteśmy w jednej drużynie, ja bym najchętniej w Egipcie się grzała.. Marzę o takim Sylwestrze choć raz