Pozdrawiam wszystkich i dziekuję , że zaglądacie ! u mnie b/z . Choć .... rabata brzozowa została zliftingowana oraz ta pod czereśnią. Wszytsko rośnie na pociechę ....mszycom, które zaatakowały mi róże ciurkadła nie ma jak wspomniałam, ale liczę, że będzie nie mam ciśnienia. Cieszę się każdym dniem i chwilą w ogrodzie. Postaram się wstawić fotki w wolnej chwili

hello Reni ! jestem, choć na chwilkę terminy mnie gonią ....

Anula - tak miło mnie powitałaś na forum, a potem zniknęłaś na dłużej... choć dzisiaj czas jest pojęciem względnym i płynie nam zdaje się szybciej, niż pokazują wskazówki... Czy w ogóle ktoś ma czas rejestrować ruch wskazówek..? Hmm...? Miło Cię "widzieć". Pozdrawiam serdecznie zanim znowu umkniesz.

Marta w dzisiejszym świecie wszystko jest ...względne.... a czas....no cóż , każdy ma 24 godz. co dnia, do nas należy wybór na co je przeznaczymy
w Londynie jest zegar co chodzi do tyłu - czasem by sie przydał....
pozdrawiam również gorąco prosząc o wybaczenie, że nie zaglądam do wszystkich wątków, które chciałabym odwiedzić. Dla mnie jest ich za dużo - nie ogarniam....a to mnie stresuje i jest mi przykro, że ni emogę odwiedzić wszystkich co mnie odwiedzają......

Anula!!!! O matulu, Anula wróciła!

Tess...............

...

i ciesze się jak goopia ...

nawiasem mówiąc ... avatar wymiata !!!

prawda Izuś.... ? nie mogłam się powstrzymać !

to może kilka fotek w ramach rekompensaty za milczenie długie.....

w donicy czarne petunie - całe czarne, nie jak w zeszłym roku z żółtymi pręgami (przez co musiałam je oddać mamie, bo mnie denerwowały...)

pod sosną....


przy garażu

zza sosny....

pod czereśnią