Moim wody nie brakowało, ale o sypaniu jedzonka zapomniałam, teraz muszę to nadgonić ze dwa, trzy razy chociaż. Do końca sierpnia.

Dziś lajtowo w ogrodzie, była nawet kawka z sąsiadami.

Dziś odwiedziłam ogród bukszpanowy. Oczywiście wirtualnie, ale zawsze jakieś wskazówki z górnej półki, przyswoić można i u siebie. Oglądając migawki z angielskiego raju przeczytałam takie zdanie szefowej, że zmienił się styl nasadzeń ze spokojnych na bardziej jarzeniowe!
Cieszy mnie to niezmiernie, bo u mnie kolorów mix. Niech się tylko rabaty rozkwiecą! A na razie pokażę, co już kwitnie nieco!

Czyli można powiedzieć jesteś trendy na czasie ma się rozumieć jhahah Pozdrawiam i zaglądam głębiej do twojego ogrodu

Marku, dziękuję za odwiedziny! Choćiaż to brzydka cecha, jednak chwalę się!

Ogródek mój niezmiennie od lat hołduje trendom światowym.
Jak Agielczyki sadzą kwiat w warzywniku, u mnie w różach kopru bez liku!
Jak w Chelsi głoszą powrót łąk miłych, Hanusia już ma od lat w ogrodzie chaber górski, marunę i dziewięćsiły!
O własnej mięcie, tymianku i macierzance wprost nie wypada wspominać przy Hance.
Kolory również zawsze pod ręką, raz czerwień , bordo, raz lila róż, a dziśiaj modny pomarańcz i już!
Nie wiedząc o tym, że on jest na fali, mam w tym kolorze lilie, różyczki, ogniste nachyłki, i stale kolorowe grzędy!
Stąd jasny wniosek: Mój ogród jest trendy.
Trzyma swój fason nie w jednej odsłonie, stale kwitnący przez wkiększą część roku

ha ha ha ...Haniu super...Ty zawsze z humorem i trendy

pozdrawiam serdecznie

I tak trzymać bo te zagraniczne trendy są strasznie himeryczne. Nie wiadomo skąd i dlaczego nagle z jednokolorowych zmieniają na ogniste No cóż wielki świat jest strasznie zblazowany i sam nie wie czego chce. Znajdzie się zawsze jakiś guru co powie że to modne i wszyscy mu przyklaskują, a ty człowiecze zmieniaj nagle wszystko Wystawy na Chelsy FS są tworzone tylko na kilka tygodni, a prawdziwy ogród lat potrzebuje żeby być piękny. Więc nie ma co się przejmować i robić swoje, a kiedyć to i tak będzie trendy jak na salonach się moda odmieni

Basiu, mjuszę, bo bym się zasmuciła na śmierć, a do tej mi nie pilno, choć z tym faktem pogodzona jestem.
Jak napisał ktos fraszkę:
Na początku kołyska, a na koncu trumna,
a pośrodku?
Pogoń za chlebem nierozumna!

Widocznie jeszcze wszystkich swoich chlebków nie zjadłam. Całuski!

Haniu, fajne podsumowanie światowych mód, a Twój ogródek jest jak najbardziej trendy U mnie pomarańcz tylko w warzywniczku

Dziękuję, Marku, że mnie utwierdzasz w mym podejściu do spraw mody ogrodowej. Ma być po mojemu. No może z małymi dodatkami ze świata.