Czytałam o udanym grzybobraniu,zbiorach winogron,oczekiwaniu na pigwę...piękna jesień u Ciebie.Pozdrawiam serdecznie.

Bogusiu, doczekaliśmy się słonecznej pogody, i w odpowiedniej temperaturze. Zbiory cieszą, roboty okołozbiorowej mniej, ale ktoś to musi zrobić, więc teraz jest okres dwu etatowy. Do południa w ogrodzie albo w lesie, a po południu, kuchenne wygibasy.

Trzymaj się ciepło! Cmokam.

Witaj Haniu! Lato minęło w mgnieniu oka ,przynajmniej dla mnie .Wszyscy cieszyli się zapewne ogrodami ,wymieniali doświadczenia ,gościli itd.A u mnie ? Nie wiem co napisać szczerze mówiąc, tyle zmian w moim życiu .Napiszę wszystko za trzy tygodnie kiedy łzy osuszę i nie wiem doprawdy jak sobie z tym poradzę .Wiem że muszę, ale to bardzo trudne .Póki co serdecznie cię Haniu pozdrawiam .

Dziękuję Haniu tak bardzo potrzebowałam twych słów .Jesteś taka dobra.Nie opuszczam was o nie .Wrócę za trzy tygodnie tak jak obiecałam Haniu.

No to czekam, kochana, na Twój powrót.

A w Hanusiowie nic ciekawego ostatnio, porządki jesienne są mało fotogeniczne, tylko kompostownik zapełnia się ponad miarę. Ale i on stopniowo będzie"siadał".

Jak ja lubię takie przebudzenie, ze słoneczkiem za oknem!

Psi spacer, śniadanie i do dzieła!
Miłego dnia wszystkim zaglądającym.

Miłego dnia Haniu

Dziękuję, Basiu.