Widzę, że sprzęt naprawiony. Róże i u mnie mocno oberwały. Miłego dnia

Mariolu, z róż to tylko pnące jako tako, ale dziś będę przeglądać całość, to się okaże w praniu. co i jak.

Deszcz potrzebny, ale spodziewam się dopiero w piątek. Miłego dnia.

Miałam ciąć róże, ale jednak robiłam co innego. Jestem usprawiedliwiona, bo forsycja u mnie jeszcze w pąkach. Dziś silny wiatr, więc byłam w ogrodzie krótko, tylko tyle by sprawdzić stan mojego wodociągu. U mnie nic nie przecieka. Dobrze jest!

Można podlewać, ale dziś słabe ciśnienie, bo wielu korzystających.
Odpuściłam podlewanie, jutro będzie luźniej przy kranach.

Haniu chyba mam dobrą wiadomość Mam u siebie (chyba ) siewki rannika.
Malusie bardzo, ale podobne do Twoich ze zdjęcia, no i w tym miejscu gdzie sadziłam Zobaczymy

Asiu, cieszę się! One w czerwcu zanikną, i będą nabierać masy pod ziemią, żeby w przyszłym roku wyjść na świat w kołnierzykach. Trzymam kciuki za nie!

Witaj Haniu, super że masz juz sprzęt. Zawsze to wygodniej.

Basiu, te małe ikonki na telefonie nie na moje oczy i paluszki.
U Was już widzę ciepełko i magnolie kwitną, czego nie mogę powiedzieć u siebie. Dziś rano zimny wiatr i tylko +6. Zostałam w domu.

Haniu, i u mnie dziś zimno... Ale pozdrawiam cieplutko

Ogrzeję się przy Tobie, Asiu.

Haniu dzisiaj u mnie w nocy było 14 stopni a w dzień 22 więc chętnie się z tobą podzielę tym ciepełkiem.