Haniu witaj. Widzę, że u was też zielono. Najdłużej się zima utrzymywała i pewnie od dawna takich mrozów nie było. Jadę autobusem z na wózkami na szczęście oparła się roślinom.
Zajrzę jeszcze wieczorem u nas pochmurno z przeblyskami ale bardzo ciepło.
Pozdrawiam

A bu mnie się rozpadało!
I dobrze, ze wyjazd do ogrodu odwołany do środy! Taki deszczyk lepszy od podlewania konewką.

A u mnie się rozpadało!
I dobrze, ze wyjazd do ogrodu odwołany do środy! Taki deszczyk lepszy od podlewania konewką.

o tak u na dziś też deszczowo, i chłód przyszedł-mam nadzieję że to tylko chwilowy :-
)

u nas rano padalo, teraz tylko pochmurnie. Lece sadzic cebule

A u mnie miało padać i nie padało A mogłoby popadać :

Jak u mnie trochę poleje, to lotem wyśle te chmurki do Ciebie, Asiu.
Musi być po sprawiedliwości!

Pozdrawiam Haniu i cieszę się z deszczu razem z Tobą. Potrzebny on bardzo naszym roślinom. Piękne wiosenne zdjęcia i od razu weselej
Moje róże też ciężko przeżyły zimę, ale mam nadzieję, że odbiją i latem będą zdobić

Pozdrowienia Haniu i gratuluję deszczu. Też na niego czekam bo w beczkach dno widać a sucho niesamowicie. Aż się boję co będzie w lipcu.

Ja tu na psim spacerze, we mżawce, a u mnie brunet z brunetką wieczorową porą z wizytą! Dzięki, że jesteście, bo już myślałam, że z psem tylko wieczór spędzać będę!
\
Deszczu ulewnego nie ma, ale to i dobrze, kropi od 16=tej. I nawet już trochę wody na chodnikach się zatrzymało.

Zbyszku, chętnie się podzielę, ale nie wiem czy w takim rozrzucie dam radę deszcz podesłać, obiecałam wszak Asi, a ona ode mnie dokładnie na wschodzie.