Iwonko, a u nas w okolicach Lęborka pszczoły potrute w całym pobliżu. I wszystko przez jedno pole/60 ha/ rzepaku. Zgroza.
U mnie względna równowaga, ale na moje pomidorki jeszcze poczekam, dopiero kwitną.
Z moich obserwacji widzę mało pszczół, mało trzmieli, a ptaki to słyszę te najgłośniejsze. Skowronki w pobliżu mojego miasta rzadkość, bo nie ma zbóż, a wiadomo, że one w zbożu gniazdują.
Za to mew, zatrzęsienie. Wysokie domy traktują jak skały na kamienistym wybrzeżu i okolicę penetrują w poszukiwaniu łupu.
Ogród dziś beze mnie, właśnie zaczęło kropić, dobrze by było, żeby solidnie popadało.
Od miesiąca ziemia wody nie widziała.
Dziękuję za odwiedziny i zdrówka życzę.
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie