Hortensje w pełnej gamie kolorów Plony były obfite, a pomidorki giganty Ci urosły Pozdrawiam Haniu

Dary sadu i ogrodu zdrowe i prześliczne
U siebie chciałabym się doczekać takiego winogrona. Mam deserową odmianę Arkadia, ale póki co, pożera ją mączniak.
Ciekawe, czy w tym roku nad nim zapanuję?

Elu na mączniaka, to musisz zrobić oprysk już na przedwiośniu. W tej chwili nie pamiętam środka, mam zapisany, ale został w ogrodzie, więc nie podam. W tym roku ma być deszczowo, to i choroby mogą się pojawiać. Trzeba rękę na pulsie trzymać, i porządnie wietrzyć krzewy.

Też chciałabym urodzaju na krzewach.

Lato. Upał, winne grona pełne soku.
Kosy czają się z boku.
A niech tam,
dla mnie też wystarczy,
a dla nich,
to pokarm na przetrwanie zimy.
My się podzielimy!

fajne plony mialas tej jesieni
i braciom mniejszym tez sie dostalo

Witaj Haniu

U mnie sikorki rozrabiają, kłócą się miedzy sobą, czasem przyleci jemiołuszka ze sroką pogada, na wróble popatrzy i swój ślad w ogrodzie zostawi.

Zawsze coś wyrośnie jak koło tego się chodzi. Raz mniej, raz więcej, ale dla mnie w sam raz.

No a kwiatuchy, to zawsze niezawodne.

Liliowiec de'Oro tom kwitł do samej jesieni. Już nawet liści nie miał.



No i obiecany hipek

Ale mi smaka narobiłaś, szczególnie na winogron i olbrzymie pomidory.
A kolację już jadłam, nic się więcej nie zmieści.
Niech w tym roku też będą takie plony, tego Ci życzę

Grażynko, dziękuję. Już powoli zaglądam do moich nasionek. Pod koniec lutego coś się wysieje.
Dla Ciebie na dobry sen, szum traw.

Haniu, dzięki, bardzo się przyda szum traw, bo sen mnie nie lubi.
Krąży nade mną i nie może się zdecydować, czy mnie sobą uszczęśliwić
Macham na dobranoc