Piękne widoki Haniu. Te sarenki takie sliczne ale szkód Ci narobiły. U mnie sarny nie wejda ale przez przymrozki wszystko gałęziami przykryłam i zadnych widoków nie mam.

Rannikowy łan robi wrażenie...dzisiaj u siebie zauważyłam pierwsze i ziemia zaczyna się podnosić,miałam sporo samosiejek w ub.roku.

Na miejsce, gdzie wysadziłam tulipany, pokładłam gałązki berberysów. Może to uchroni moje roślinki przed zakusami saren?
Przebiśniegi w dobrej kondycji.

Śliczne przebiśniegi

Trawnik w super kondycji właśnie mój to obraz nędzy !!! a kwiatki przepięknie kwitną i cieszą oko podglądam codziennie co tam zakwita, bo u mnie to nic jeszcze

Następny wypad do ogrodu znów za tydzień, bo u mnie kolejna porcja zimnicy na weekend. Piwonia drzewiasta opatulona na zimę przetrwała. Teraz tylko siankiem przysłonięta.

A róże na gwałt się wyrywają do życia!

Haniu zrobiłas w ogrodzie wiecej niz ja,tydz bez ogrodu mialam,w dodatku przełozyli lekcje basenu z soboty na piątki i to jeszcze o 18.30 ,do domu na 20-tą ląduję
moze jutro uda mi się wyskoczyć jak pogoda dopisze

Róż jeszcze nie tykałam, zapowiadają dziś ochłodzenie do zera, a i jutro ma byc ponoć -3. Może się nie sprawdzi? Ale forsycja jeszcze nie ma zamiaru kwitnąć, i tulipany ledwie, ledwie z ziemi widac, i dobrze, bo smakoszki tylko uskubały czubek liści, a nie kwiatki.

Kolejna wizyta około czwartku.
Pierwiosnki jeszcze u mnie nie mają kwiatów, nawet te gruzińskie. W zacisznym miejscu ząbkowany już się szykuje, ale do kwitnienia daleko.

Haniu jak chcesz zobaczyć nędzny trawnik to Ci zrobię zdjęcie mojego twój przy moim to rodem z Wersalu. Fajna masz odmianę śnieżyczek.