Aniu, podłoża do borówek nie znam, jaka jest zawartość. Patrz moją wypowiedź wyżej. Wszystko zależy jaka masz ziemię, glina czy piach. Ty w lesie mieszkasz, możesz to podłoże wymieszać z leśną ściółką, dodać siarkę/raczej koniecznie/ I przykryć to grubą korą żeby parowanie do góry ograniczyć.

A jak Tobie borówki po zimie się zachowują, kwitną? Mają nowe przyrosty?

Zrób zdjęcie i pokaż. A te z doniczki szybko wysadzaj, szkoda by się zmarnowały.

Dziś dzień szklarniowy, robiłam porządek , pikowałam sałatę jeszcze na szybki zbiór, i wysadzałam rośliny na zewnątrz,aksamitki, lewkonie, astry. & godzin, niczym w korporacji, bez oddechu, ale roboty ubyło.
Już za tydzień będzie moja botwinka na chłodnik.

Ostatni szczypior wyautowany spod szkła. Zostało mi jeszcze kilka doniczek z sadzonkami pomidorów. Może uda się upchnąć w ciągu tygodnia, żeby nie zawadzały.

Jeszcze podziwiałam moją nową piwonię. Kwiat jest ogromny!

ale cudeńka pokazujesz

Cudowna piwonia, bardzo podobna do mojej Haniu widzę, że działasz ostro

hankaandrus_44 napisał(a)

Nazwę też gdzięś miałam, ale póki co szukam jej w zakamarkach.

Wspaniałą, okazy wielkie a to czasami nie Gibraltar?

hankaandrus_44 napisał(a)

A poza tym

Cudnie jednak drzewiasta biała piwonia, identyczna jak u mnie, ona jest wyjątkowa

Azalia to Fajerwerk

Dziś czuję w kościach wczorajsze hopsztosy po rabatkach, ale pogoda wspaniała, trzeba się szykować do wymarszu. Może już nie będzie tyle skakania?

Pomyślnych działań w ogrodzie.

Miłej pracy Haniu

Dziękuję, Asiu. Udała się wyprawa, i co nieco się zrobiło.Dziś na koniec oprysk różom robiłam bo już grasuje czereda darmozjadów.

I za każda bytnością co raz bliżej do leżaczka.