AniazUroczyska
02:04, 01 cze 2019
Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1270
Oj , Haniu, u mnie to nie tak hop siup! Pomoc potrzebna , a na to trzeba poczekać. Poza tym, teraz od 2 tygodni jestem w domu i ze względu na stan zdrowia nie wiadomo kiedy dane mi będzie wrócić na swoją leśną polanę. Niestety, boróweczki będą musiały poczekać. Myślę, że bardziej niż pobyt w doniczkach , może im zaszkodzić brak wody.
Borówki i jagody ładnie podrosły, mają przyrosty i wszystkie, zarówno te ubiegłoroczne, jak i te w doniczkach ładnie kwitną . Tylko- to w sumie jeszcze maleństwa , więc i tych kwiatków nie tak wiele
