hankaandrus_44
20:38, 17 lut 2021
Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7441
Dziśiaj , jak nabardziej aktualny wiersz mojegi serdecznego krajana. No i koniec grania do Wielkanocy!
Jan Rozanowski
-------------------
Nieraz piłem z grzechu naczyń
Co dzień coś przeskrobię...
Bóg miłościw - mi wybaczył
Więcej niż ja sobie
Mową, czynem, zaniedbaniem,
Myślą oczywiście
Ciągle kuszę się na tanie
Dobra i korzyści
Fajne czy złe - wszystko moje
Mam autorskie prawa
Na spieprzony świetny projekt,
Na smutny karnawał
Przykleiło się oj tego
Na przeciągu latek
Leń był nawet mym kolegą
Strach chciał zostać bratem
Zawaliłem życia szkołę
Na pociechę czartom
Więc posypać się popiołem
Jak najbardziej warto
Nie stać mnie na formalności
Skruszyć draństwa skansen
Ale jak znam - Bóg miłościw
Da nie jedną szansę
Człek bez grzechu się udusi
Przy Stróżu Aniele
Ale musi mieć, oj musi!
Czasami Popielec
Jan Rozanowski
-------------------
Nieraz piłem z grzechu naczyń
Co dzień coś przeskrobię...
Bóg miłościw - mi wybaczył
Więcej niż ja sobie
Mową, czynem, zaniedbaniem,
Myślą oczywiście
Ciągle kuszę się na tanie
Dobra i korzyści
Fajne czy złe - wszystko moje
Mam autorskie prawa
Na spieprzony świetny projekt,
Na smutny karnawał
Przykleiło się oj tego
Na przeciągu latek
Leń był nawet mym kolegą
Strach chciał zostać bratem
Zawaliłem życia szkołę
Na pociechę czartom
Więc posypać się popiołem
Jak najbardziej warto
Nie stać mnie na formalności
Skruszyć draństwa skansen
Ale jak znam - Bóg miłościw
Da nie jedną szansę
Człek bez grzechu się udusi
Przy Stróżu Aniele
Ale musi mieć, oj musi!
Czasami Popielec