Widzę, ze cała rodzina ogrodowiskowa rozpoczęła wczoraj sezon

melduje ze bukszpanów i lawendy jeszcze nie ruszałam. No to przyjdzie jeszcze czas. Zapewne dopiero za dwa tygodnie bo przyszły tydzień mam wyjazdowy.
Wczoraj wycięliśmy tylko trawy i M przyciął graby (żywopłot i na froncie). Dzisiaj miało być słońce i +17. Myśle czy iść do ogrodu i ruszyć rozplenice?
U mnie rzekomo będą przymrozki tylko do -3 ale ja już w te zapowiedzi długoterminowe Accuwether nie wierzę

Miało być u mnie -7 a było -17 a w dzień temperatura miała oscylować w okolicach 0 a było po -6-7 stopni....
Ponieważ rozplenice są wrażliwe to myśle co zrobić. Potem nie mam czasu na prace ogrodowe a jeszcze przecież róże czekają w kolejce, hortensje, trzemieliny, buki, bukszpany, laurowiśnie, cisy.... A na koniec Carexy zimozielone. Coś mi się wydaje ze jednak w tym roku z powodzeniem można będzie pracować w kwietniu.... Aczkolwiek u mnie za chwile nie będzie można wejść na rabaty bo wszystkie cebulowe, w każdym możliwym zakazu ogrodu wyląża.....