Pracuś z Ciebie niemożliwy.

Jestem pod ciągłym wrażeniem tej ilości do obrobienia. Z takim zapałem Wasz ogród w mig będzie piękniał .
Ja dziś mam wolne, to i napisać mogłam te parę słów na priv. Nie gniewaj się, że dopiero teraz, ale takie pisanie zostawiam sobie na rano, kiedy nikt mi nie przeszkadza.
Musze dziś iść do ogrodu, choć na dworze chłodno. Ale wcześniej zaliczę "L" i mam nadzieje, że przy zakupie kapusty na gołąbki nie zatracę się przy "innym" asortymencie.

