No u mnie pogoda też barowa, dlatego nie jest mi smutno, że w kuchni siedzę surówki z kapusty czerwonej zrobione, to jeszcze z buraczków czerwonych zostaje no ja głównie soczki z malin robię, ale w cukrze zasypane też mam dobre to wszystko w zimie
Po wizycie w Lublinie też soki z malin robię, szybciej to idzie, bo poprzednio smażyłam je z cukrem na galaretki. Sporo czasu mi to zajmowało, bo musiałam garów pilnować...
Taki hektar z malinami...masz co robić Ale za to ile skarbów zyskujesz I tak Cię nieustająco podziwiam za obrabianie 6-ciu arów warzywnika...
Z pomidorów od Was (szybciorem przed wyjazdem zrobiłam z nich przecier) wyszła mi superzasta zupa pomidorowa, Cyśka młóciła aż miło
Kasiu masz rację, soczki robi się szybciorem i nie muszę aż koło tego chodzić i pilnować, to w tym czasie robię inne rzeczynigdy jeszcze nie robiłam przecieru z pomidorów, znalazłam jakiś przepis więc spróbuję, jeszcze mi zostanie do zrobienie sałatka z zielonych pomidorów bo ją uwielbiam w zimie
cieszę się, że pomidorki się przydały i że smakowało