Eskimo u mnie zakwitłą, chociaż mniej, podejrzenia mam, że od tego, że końcem lutego, początkiem marca mi ją sarna obskubała, wlazła od strony sąsiada przy domu i zajęła się trzmieliną, żurawkami no i co niektórymi azaliami no i tą kaliną, czubki poobgryzane... ale coś tam zakwitło
Domi dziękuję narcyzów jeszcze dosadzę bo rewelacyjny popis dawały
w sumie chyba nawet wszystkie odmiany się zgodziły z tym co było kupione te pierwsze pachniały obłędnie
Iwonko Jędrka pochwaliłam, urósł w oczach dziękuję ci kochana za tyle pięknych słów, ja też wspominam bardzo cieplutko Wasz przyjazd do nas, trzeba to powtórzyć
Aga rozkręca się, chociaż jakby tak popadało, to myślę że jeszcze bardziej by się rozkręciło, no i może dłużej by kwitło... szkoda, że nie mam cię bliżej, bo bym ci sadzonek brunerek mogła dać, u mnie pierniki się sieją ostro