Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Nowocześnie z różAnką :D

Nowocześnie z różAnką :D

Kasia_CS 22:25, 24 maj 2017


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
anna_t napisał(a)

Kasia fajnie, niefajnie zalezy czy patrzeć na efekt czy na portfel
w tamtym roku widziałam kosodrzewine pumilo ale to pewnie własnei to rozlażąca się...


No to prawda-tu cieszę się z małego ogródka, bo mniejsze wydatki.. pod tym względem nie zazdroszczę-bo albo robimy efekt od razu i idziemy z torbami, jeśli wcześniej nie rozbiliśmy banku albo stopniowo mnożymy rośliny. Ale trzeba mieć cierpliwość Tak źle i tak niedobrze
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Toszka 22:33, 24 maj 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
anna_t napisał(a)

znalazłam pumillo http://www.florini.pl/sosna-gorska-pumilio-div-classlat-pinus-mugo-var-pumilio-div-p3179.html
a nie mozna jej poprostu ciąć?


Można uszczykiwać przyrosty w fazie świeczki, ale nie zmienia to postaci rzeczy, ze szybko robi się krzaczorek nie kulka. A jak zaczniesz ciąć to będzie niwaki
Moze inaczej cię przekonam/ostrzegę, z własnego doswiadczenia. Wydawało mi się, ze starannie wybierałam wolno rosnące sosny. Ze względu na duże psy (circa 50-60kg) odrzuciłam opcję czarcich mioteł/miniaturek. Czytałam opisy zwłaszcza w wyspecjalizowanych szkółkach. Mam wąski ogród i gabaryt jest priorytetem. Po starannych (jak mi się wydawało ówczas) analizach dokonałam zakupu. Przyszły mi śliczniutkie, malutkie sosenki...których część już po 4 latach musiałam oddać ogrodniczce z większym ogrodem. Druga część rośnie dalej...ale ani wolno nie rosną, ani nie mają takiego pokroju jak w opisach. Teraz jestem mądrzejsza, bo doświadczyłam/zweryfikowałam opisy z rzeczywistością. Nadmienię, że w pierwszej kolejności oddawałam kosodrzewiny...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Margerytka40 22:38, 24 maj 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Toszka napisał(a)


Można uszczykiwać przyrosty w fazie świeczki, ale nie zmienia to postaci rzeczy, ze szybko robi się krzaczorek nie kulka. A jak zaczniesz ciąć to będzie niwaki
Moze inaczej cię przekonam/ostrzegę, z własnego doswiadczenia. Wydawało mi się, ze starannie wybierałam wolno rosnące sosny. Ze względu na duże psy (circa 50-60kg) odrzuciłam opcję czarcich mioteł/miniaturek. Czytałam opisy zwłaszcza w wyspecjalizowanych szkółkach. Mam wąski ogród i gabaryt jest priorytetem. Po starannych (jak mi się wydawało ówczas) analizach dokonałam zakupu. Przyszły mi śliczniutkie, malutkie sosenki...których część już po 4 latach musiałam oddać ogrodniczce z większym ogrodem. Druga część rośnie dalej...ale ani wolno nie rosną, ani nie mają takiego pokroju jak w opisach. Teraz jestem mądrzejsza, bo doświadczyłam/zweryfikowałam opisy z rzeczywistością. Nadmienię, że w pierwszej kolejności oddawałam kosodrzewiny...


Zgadzam się ze wszystkim co napisała Toszka. Doświadczenia z kosodrzewinami mam podobne. Miałam kilka i też już nie mam. Właściwie jeszcze dwie mi się zostały,jedna cięta właśnie stała się Nowakiem sięgający do pasa a druga to nawet trudno określić czym jest. Wyciągnęłam ją w ubiegłym roku i sama jeszcze nie wiem co z niej będzie
To co jest napisane w opisie rośliny nie zawsze ma miejsce w rzeczywistości
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Makusia 22:42, 24 maj 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Kasia_CS napisał(a)


No to prawda-tu cieszę się z małego ogródka, bo mniejsze wydatki.. pod tym względem nie zazdroszczę-bo albo robimy efekt od razu i idziemy z torbami, jeśli wcześniej nie rozbiliśmy banku albo stopniowo mnożymy rośliny. Ale trzeba mieć cierpliwość Tak źle i tak niedobrze


Można też grać w lotto albo wrzucać całą zimę do świnki jak pewna Asia

Aniu gubię się u Ciebie a jestem niemal codziennie- ależ Ty wulkan energii jesteś! Co z tym placem zabaw? Obciełaś?
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
anna_t 22:48, 24 maj 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Toszka napisał(a)


Można uszczykiwać przyrosty w fazie świeczki, ale nie zmienia to postaci rzeczy, ze szybko robi się krzaczorek nie kulka. A jak zaczniesz ciąć to będzie niwaki
Moze inaczej cię przekonam/ostrzegę, z własnego doswiadczenia. Wydawało mi się, ze starannie wybierałam wolno rosnące sosny. Ze względu na duże psy (circa 50-60kg) odrzuciłam opcję czarcich mioteł/miniaturek. Czytałam opisy zwłaszcza w wyspecjalizowanych szkółkach. Mam wąski ogród i gabaryt jest priorytetem. Po starannych (jak mi się wydawało ówczas) analizach dokonałam zakupu. Przyszły mi śliczniutkie, malutkie sosenki...których część już po 4 latach musiałam oddać ogrodniczce z większym ogrodem. Druga część rośnie dalej...ale ani wolno nie rosną, ani nie mają takiego pokroju jak w opisach. Teraz jestem mądrzejsza, bo doświadczyłam/zweryfikowałam opisy z rzeczywistością. Nadmienię, że w pierwszej kolejności oddawałam kosodrzewiny...

odpuszczam kosodrzewiny narazie, wystarczy mi problemowych roslin a te polecane drogo mnie wyjdą przy moich ilosciach.
cały czas głowkuję nad pomysłami Navi... te moje szamba mnie tam irytują i ani kostrzewa ani lawenda nie zaslonią skutecznie.. zimozielone powinny być
i biorąc to pod uwagę to ta 2 wersja wychodzi lepiej :/?
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
anna_t 22:50, 24 maj 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Margerytka40 napisał(a)


Zgadzam się ze wszystkim co napisała Toszka. Doświadczenia z kosodrzewinami mam podobne. Miałam kilka i też już nie mam. Właściwie jeszcze dwie mi się zostały,jedna cięta właśnie stała się Nowakiem sięgający do pasa a druga to nawet trudno określić czym jest. Wyciągnęłam ją w ubiegłym roku i sama jeszcze nie wiem co z niej będzie
To co jest napisane w opisie rośliny nie zawsze ma miejsce w rzeczywistości

dlatego posłucham Iwony i odpuszczam
ja noga jestem, musze mieć jak najbardziej bezproblemowo bo potem za dużo energii tracę na ratowanie a przy moich dwóch bąbelkach i tak malo czasu na cokolwiek mam
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
anna_t 22:51, 24 maj 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Makusia napisał(a)


Można też grać w lotto albo wrzucać całą zimę do świnki jak pewna Asia

Aniu gubię się u Ciebie a jestem niemal codziennie- ależ Ty wulkan energii jesteś! Co z tym placem zabaw? Obciełaś?

pisałam bodajże przedwczoraj ze nie obcinam bo i Asia i Gosia odradzają ze wyjdzie gorzej. tylko olej dam tylko niewiem czy w sobotę bo leje....
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Toszka 23:06, 24 maj 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Aniu, daj lawendę i kostrzewę. Te dwie rosliny się sieją i pomnażają stan posiadania. Po co wydawać pieniądze jesli trawy mozna podzielić, a lawendę albo wysiać, albo zrobić odkłady (dłuższą gałązkę położyć na ziemi, umocować kamieniem lub szpilką do namiotów, ew. drutem tego kształtu)
Oczywiście, obsadzenie rabaty zajmie nie sezon, ale dwa... i co z tego? Zaoszczędzisz pieniądze na inne rosliny.
Kostrzewę juz w lipcu/sierpniu podzielisz. Lawenda ukorzenia się w 2-3 miesiące. Krzaczki szybko przyrastają.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
anna_t 23:27, 24 maj 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459

Tak zrobię
Właśnie zauważyłam że teraz kostrzewa kwitnie, w tamtym roku chyba za mała była. Obym tylko wylapala te siewki. I w takim razie chyba wstrzymać się z ich dzieleniem?
Najwyżej w sobotę tylko przekope gorczyce, wytycze trójkąt i posadze lawendę.Bo Tobie też ta z trójkątem bardziej się widzi?
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
nawigatorka 23:33, 24 maj 2017


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
i pomyslec, że przekrecenie nazwy tyle stron dyskusji sprawiło choc tak bym tam cos zielonego zimą widziała
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies