Ewo, jam spod Wołomina, a konkretnie z Kobyłki.
Też mam piaszczystą, suchą ziemię i slimaków coraz mniej, ale aksamitki, cynie i dalie to nadal przysmaczek dla nich, niestety. Czasem muszę się uciec do proszku, szczególnie wczesną jesienią, jak jest drugi wysyp tych paskudztw

Z Kobyłki? To byłyśmy bardzo bliskimi sąsiadkimi, bo ja niedawno wyprowadziłam się z Ząbek.

Ewuniu, no a ja przez 20 lat mieszkałam w Zielonce, gdzie teraz mieszka córka z rodziną. No widzisz, miałybyśmy do siebie tak blisko...

Wandziu spróbuj poszukać w wilgotnych miejscach -pod kamieniami . pniaczkami itp. jaj tych utrapieńców . czasami jest ich masa . ale czasem to nic nie pomaga tylko niebieskie cudo

Witaj Ewo teraz u Ciebie. Zaglądam ciekawa Twojego ogrodu. Mały, ale klimatyczny i sielski. Miło się czyta Twoje wpisy, dzień ogrodnika przyprawił mnie o parę łez (ze śmiechu oczywiście).
Jak widzę każdy się z czymś zmaga. Ja walczę z za dużą powierzchnią, Ty z wąskim balkonem. Zawsze coś... Jestem ciekawa rozwiązania, a sama niestety nie doradzę Ci nic. Czekam na efekty przemyśleń wiosną. Na pewno będzie ciekawie.

Ewo poszukaj na you tube odcinków" miejskiego ogrodnika", jeden odcinek jest poświęcony obsadzeniom na balkonie, miedzy innymi zastosował skrzynie na kółkach,, żeby można było je przestawiać i inne ciekawe rozwiązania

Ewo, właściwie dopiero dzisiaj zwiedziłam Twój ogród od pierwszej strony, do tej pory wpadałam wyrywkowo, a właściwie dzięki niemu trafiłam do Twojego bloga i trochę siedziałam w nim
Teraz projektujesz ogród na balkonie i masz głowę pełną pomysłów, życzę zadowalającej realizacji

Chwilę mnie nie było a tu mili goście zostawili swe ślady, jak wróbelki na śniegu! Witam, muszę jakieś okruszyny zostawiać podczas nieobecności.
A na jutuba zajrzę oczywiście.

Zasiedziałam się dziś na Twoim blogu Ewo, bardzo tam przyjemnie, będę zaglądać częściej .