Margerytka40
22:25, 09 cze 2017
Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Ja pamiętam jak jeszcze byłam dzieckiem i moi rodzice mieli ogródek warzywny. Kiedyś jak już warzywka ładnie powschodziły dostał się do niego nasz pies w pogoni za kotem sąsiadów. Skutków łatwo się domyślić. Pobojowisko było straszne. Wszystko zrównane z ziemią. Nie wiadomo gdzie marchewka gdzie buraczki. Moja mama prawie płacząc pograbiła co mogła,posadziła od nowa i wiecie jaki był koniec? Warzywka co prawda w rządach już nie były ale za to nigdy wcześniej ani póżniej nie mieliśmy tak dorodnych . Porosły wielkie i zdrowe.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)