Aniu, przecudne hortensje, może i ja dorobię się takich dużych kul u Anabelle, pokładają się trochę, ale są urocze, a Twoje to chyba na dopalaczach jadą
Awatarek super, fajnie widzieć sympatyczną buźkę
A wiesz, że też byłam na początku sierpnia w Bieszczadach? W Wysoczanach i Polańczyku, ale krótko, tylko na weekendzie
Alicjo anabelki dostają tylko nawóz uniwersalny w granulkach Biopon prawie wszystkie roślinki nimi podsypuję
Awatarek...dziękuje za miłe słowa jakoś lepiej tak się pisze
Byłaś w Bieszczadach i tak blisko? od Polańczyka do mnie jest 8 km... zapraszam następnym razem na kawkę i spacerek po moim ogrodzie