Witaj piękna psina
też miałam kiedyś takiego, teraz mam dwa mniejsze co w cale nie oznacza że robią mniej szkód niż jeden duży
) Przymykam oczy na żółte plamy na trawniku, czasem na stratowanego w amoku kwiatka. Ostatnio jedna była uprzejma wykopać dziurę w mojej rozplenicy
ale dzięki temu mam 6 nowych sadzonek sama pewno bym się nie odważyła jej oskubać a tak pies pokopał ja to co wykopał do doniczek powsadzałam i widzę że zaczynają puszczać
) Tak że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Myślę że uda ci się tak zagospodarować ogród, że i będzie ładnie i pies będzie miał gdzie biegać