A wiesz Toszka, że wszystko możliwe. Byl taki bum kilka lat temu...brało się namiary na "dobre" szkółki
Te nie gracki nie są złę...ale...pozostaje niesmak. Bo jednak mi bardziej podobają się miskanty, które nie kwitną.
Ale porosło ! A miskanty no cóż ja mam tylko te podrabiane i zostawiłam je już. Trudno wolę też te niekwitnące ale miałam takie ogromne kępy nie miałam serca wymieniać.