A właśnie rabata pod brzozami to moje zmartwienie, bo nie wiem jakie rośliny wytrzymają taką konkurencję, a chciałabym do nich coś dosadzić...
Może nawet dziś jak M. wróci z pracy uda się ją wytyczyć.

Zobacz, tego nie doczytałam, że choiny trzeba palikować, dzięki, zaraz zerknę.

Kocham lato!!! Pozdrawiam Was serdecznie

Uwaga. Zrobiłam ogólny plan zagospodarowania, uff. Mogę śpiewać, tańczyć, piec ale rysowanie to nie mój dar Musi więc starczyć to.

Brzozy z tyłu domu w rzeczywistości są szerzej rozmieszczone, działka ma ok. 26m szerokości i ok 57 długości, tak mniej więcej 1500m2.Kierunki zaznaczyłam.

Może tak?

Ławki nie da rady przesunąć - wcześniej jest rozłożysta czeremcha, a pod nią rabata do uporządkowania, czeremchy nie wytnę bo super zasłania sąsiadów:

a z brzozami jest tak:

One rozrzucone są przez całą szerokość działki, a pomiędzy ostatnimi dwoma po prawej jest idealne przejście do drewutni Dlatego właśnie mam problem, bo ta podłużna rabata, którą wyrysowałaś (wielkie dzięki!!!)nie może być zrealizowana. Ale ta po lewej jak najbardziej!! Dzięki, Tylko może podpowiesz, co z tamtymi???

czeremchę bym podkrzesała i postawiła ławeczkę pod nią, w przyjemnym cieniu

a przejście do drewutni tak jak narysowałam: nie pomiędzy brzozami, tylko za ostatnią. Zrobią się wtedy przejścia, zakątki, tu zasłonięte, tam odsłonięte i te sprawy
Ogród nabiera wtedy trojwymiarowości, jest ciekawszy.

Pszczelarnia ostatnio pokazała na swoim wątku absolutnie cudowną ścieżkę. Właśnie nie prostą, tylko lawirującą między rabatami - właśnie o taki efekt mi chodzi

Tą rabatę z tyłu trzeba koniecznie poszerzyć i obsadzić krzakami, żeby płot schować.

Może rzeczywiście masz rację...Chodzę i dumam... Wielkie dzięki...Tylko jeszcze muszę przekonać Wykonawcę

Małe zmiany...