Na początek umierająca runianka, jedna za drugą gnije przy samej ziemi. Już była taki ładny dywanik. Jestem do niej zniechęcona. Niby zalecana do cienia nie nie bardzo sobie w tym cieniu radzi
Nie mam pomysłu ani jak ja ratować, ani czym ją zastąpić.
To północną strona. Zero skonca. Rosły dobrze Hortensje ogrodowe. Chyba zbyt pochopnie z nich zrezygnowała. Skusilam się na runianke zachwalaną na do cienia. I niewypał. Jutro zrobię zbliżenie jak ona marnieje.