Ziółka (te zimujące, jeszcze kilka dni czekam z wysadzeniem bazylii i rozmarynu. Ogrodniki i Zośka potrafią zaskoczyć, więc nie ryzykuję.

i kwiatki

asica napisał(a)

Sadzone różniste, po latach wszystkie są czerwone, tylko później zakwitnie kilka żółtych. Cała reszta się zafarbowała.Ale nie straciły uroku, szczeglónie kiedy kwitnie cała rabata:

Ślicznie twoje tulipany, romantyczne klimaty. Czy to jabłoń na trawniku rośnie obok tarasu?

W trawniku rośnie grusza. Mieliśmy 3 jabłonie karłowe, były prześliczne i pyszne, ale chorowały, traciliśmy jedną za drugą. Zrezygnowaliśmy z drzew owocowych, nie dawaliśmy rady z ich cięciem i pielęgnacją. Teraz jabłka kupujemy na straganie. Grusza została, nie sprawia problemów więc się uchowała.
A rabata tulipanowa już zmienia się w bylinową. Tu jest misz masz. Ale nie chcę rezygnować z kwiatów w ogrodzie :

Asiu jakie masz zdanie o hortensji incrediball ? Warta grzechu? Pani w Kapiasa mi dziś strasznie ja odradzała.

Witaj. Dziwi mnie, że odradzono Ci incrediball? Czym to uzasdniali?
U mnie rośnie jak szalona, dwukrotnie przerosła anabellkę kupioną w tym samym czasie i tej samej wielkości. Wszystkie obcięte wiosną patyki wsadziłam w ziemię, z nadzieją, że dochowam się całego szpaleru incrediball.
To dzisiejsze zdjęcia:



Anabelle
obstawiona patykami z zeszłego roku i wiązana :



a incrediball po prostu sobie rośnie



Między wielkością kwiatów nie ma dużej różnicy, ale przede wszystkim ma sztywniejsze pędy więc nie wymaga podwiązywania.
Ja polecam gorąco

Przyszedł kolejny weekend kiedy pogoda kaprysi, ale między deszczem a słońcem udało się coś uwiecznić :