Wczoraj wsadziłam na miejsce docelowe sadzonki hortensji od Ciebie - 5 się ukorzeniło, miejmy nadzieję, że dobrze znisą przeprowadzkę i będą ładnie rosły, a moment trafił się świetny, godzinę po przesadzeniu się ochłodziło i zaczęło lać.
Rewolucja po malutku, w żółwim tępie ,,robi się''. Beton już skuty, palisada położona, teraz na razie praca głową, bo spadków wiele, altana krzywo stoi w stosunku do domu itp. Jak doczekam się ścięcia tuji, to będę ostro działała, na razie powojnik poszedł z tej rabaty pod nóż, z jednego uzyskałam sześć z dużą bryłą i kilka mniejszych ☺