Comte de Chambord

H. Bobo

Magical Moonlight, w dali Polar Bear

Marta kredę kupiłam TU
OW robi się bardzo szybko Prawdę powiedziawszy więcej czasu zajęło mi mycie spryskiwacza, wyparzanie go, niż zrobienie OW

Śliczne zdjęcia

Aniu, dziękuję

Martus jakie Ty masz piekne roze , takie juz wielkie i tyle kwiecia maja super. Kompozycje tez mi sie podobaja bardzo



Dumam nad Leonardo

lojalna_ napisał(a)

Martus jakie Ty masz piekne roze , takie juz wielkie i tyle kwiecia maja super. Kompozycje tez mi sie podobaja bardzo



Dumam nad Leonardo

Jolu, dziękuję ☺ Miło mi
Leosia polecam, nie choruje (nie stosuję chemi), liście ma ciemne, błyszczące, kwiaty dosyć odporne na deszcz, teraz właśnie powtarza kwitnienie.

Śliczne róże, to prawda I nie tylko...

Marta napisał(a)

Comte de Chambord

Marta jaka cudna ta rabata!!!! Powiedz mi co to za jeżówki i skąd się takie bierze? Te zielonkawe śliczne a te bordowe cudne poprostu!!!
Ile ty ich tam masz posadzonych?
Zachciało mi się bardzo jeżówek......

Marta u Ciebie comte długo trzyma kwiat?ma przerwe w kwitnieniu?

asiak napisał(a)

Śliczne róże, to prawda I nie tylko...

Dziękuję Asiu

Wiola napisał(a)

Marta jaka cudna ta rabata!!!! Powiedz mi co to za jeżówki i skąd się takie bierze? Te zielonkawe śliczne a te bordowe cudne poprostu!!!
Ile ty ich tam masz posadzonych?
Zachciało mi się bardzo jeżówek......

Dzięki, jeżówki zastępują mi na tej rabacie różę Leonardo do Vinci, która wypadła po zimie
Zielone to Green Jewel, a różowych nazwę zapisałam, ale nie wiem gdzie kartkę wsadziłam rośnie tam jedna kępa jednej i drugiej. Green Jewel polecam bardzo, trzyma długo kwiat, różowa już bledła, robiła się brzydka, a po zielonej nic nie było poznać. Kupowałam w zeszłym roku na targach ogrodniczych czy rolniczych w Mikołowie.