Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Anitka 11:15, 03 cze 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Witam wszystkich serdecznie,

Mam na imię Anita. Moja przygoda z ogrodowiskiem nie będzie odbiegać chyba od większości historii. Trafiłam przez przypadek, czytałam, oglądałam, podziwiałam wszystkie ogrody. Stwierdziłam, że to miejsce do dla mnie raj. Od dziecka byłam pozytywnie zakręcona "na zielono". Już w szkole wypożyczałam zielniki, sadziłam kwiatki i warzywa. Później moja pasja, która trwa do dziś, przełożyła się na mieszkanie pełne kwiatów,a gdy padła decyzja o zakupie działki i budowie domu byłam szczęśliwa,że będę mogła realizować swoje pasje w większej skali. Teraz mieszam pod Krakowem i moje życie oprócz zawodowego kręci się wokół wszystkiego co zielone. Oglądam i czytam wszystko o ogrodach co wpadnie mi do ręki, a nawet moje wyjazdy wakacyjne obowiązkowo w swoim planie mają wizyty w ogrodach.

Postanowiłam, że to czas, aby zostać aktywnym użytkownikiem forum, mieć możliwość wyrazić swoje opinie, podziw, ale również skorzystać z wiedzy wielu osób na ogrodowisku.

____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
paulina_ns 11:26, 03 cze 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Witam i czekam na zdjęcia
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
kerii 11:26, 03 cze 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Witaj trafna decyzja to miejsce to kopalnia wiedzy, pomysłów i inspiracji a także możliwości podziwiania mnóstwa ogrodów nie wychodząc z domu
____________________
Jola Moja glebo terapia
Anitka 11:47, 03 cze 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
W 2008 roku zaczęliśmy wraz z mężem i dwójką dzieci przygodę z domem i ogrodem. Mój ogród wraz z domem zajmuje powierzchnię 11 ar. Działka jest delikatnie pochylona, ekspozycja południowa, otoczona innymi domami.
Na początku powstał trawnik, aby dzieci i gromadka innych dzieci sąsiadów nie tonęły w błocie ( nawet jedna para kaloszy została wciągnięta przez błoto).



Przed domem trwały prace z kostką, ogrodzeniem i drogą.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 11:49, 03 cze 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Witam pierwszych odwiedzających.
Zdjęć będzie sporo, bo mam 9 lat do nadrobienia.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 11:53, 03 cze 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Potem przyszła rzeczywistość, że ogród to nie tylko przyjemności i sukcesy, ale i porażki.
Trawa wymagała ciągłego podlewania, ponieważ słońce operuje na naszej działce cały dzień.
Padła decyzja o montażu nawadniania.




____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 11:58, 03 cze 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Po lekturze kilku książek zaczęliśmy zakup roślin i wsadzanie. Jak teraz patrzę na te zdjęcia sama nie wierzę, że tak to wyglądało na początku.
Powstał też niewielki warzywniak.





____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 12:07, 03 cze 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Przez kolejne 2 lata tworzyliśmy samodzielnie z mężem kolejne elementy. Sadziliśmy, murowaliśmy, układałam kostkę i kamień, bo mój mąż "nie ma to tego cierpliwości", a naprawdę to tego wymaga, bo nieraz wybranie odpowiedniego kamienia trwało pół godziny. Powstał taras, miejsce z ogniskiem, huśtawka, altana i domek ogrodowy.






Przepraszam za te wszystkie dodatkowe przedmioty, ale to też było miejsce zabaw dla naszych dzieci.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 12:12, 03 cze 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Zamówiłam u kamieniarz siedziska do ławek, podstawy są wymurowane i obłożone prze ze mnie kamieniem.
Pojawiły się tez lampy i kule ( nie metalowe, bo nie znałam jeszcze wówczas ogrodowiska i nie wiedziałam o istnieniu takich).



____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
kerii 12:21, 03 cze 2017


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Początki widać bardzo przemyślane były mnie się podoba.

A co do dodatkowych przedmiotów, nie ma się co stresować w końcu ogród jest do życia i do korzystania z niego a nie tylko do fotografowania
____________________
Jola Moja glebo terapia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies