Raubritter jesienny


Ballerina


Waterloo


Swany

Souv. de Rosieriste Gonod


Balmoral Castle jedna z zapomnianych jesienią, nisko przycięta wiosną


Lykkefund i prawie niewidoczna Veilchenblau


Maigold

Lykkefund z drugiej strony

Klosterrose


Geisha

Powojniki


I pierwsza lilia


Widoczek bardziej ogólny

Jak tam ścieżki w warzywniku? Takie ceglane to super pomysł. Bardzo podoba mi się Geisha. Za to Swany z pełną premedytacją uśmierciłam. Ośmiornica - wypuszczała u mnie długie witki a kwiaty tylko na końcach. Inna sprawa, że kwiaty drobne ale ładne były. Jestem ciekawa jak u ciebie się będzie zachowywać. Mam nadzieję, że pozytywnie zaskoczy.

Ścieżki czekają na swoją kolej teraz miałam zakończenie roku szkolnego... Dziś padało i ja w sumie też padam z nóg... Jutro idę do pracy za piątek po Bożym Ciele. Pewnie w przyszłym tygodniu zajmę się poważnie robotą. A jeszcze m musi mi przyciąć deski do równania powierzchni.

Aaa i jeszcze dziś, jak byłam po kwiaty na giełdzie, to kupiłam 5 łubianek truskawek. Muszę oskubać.

Aaaale roz Pieknosci pokazujesz. Nie no, kiedys musze Cie odwiedzic i zobaczyc wszystkie roze na wlasne oczy

Łucja, jednak róże to róże! Co jedna ciekawsza a każda piękna.
Jak zamierzasz prowadzić R. 'Raubritter' (też ją chcę) i na r. 'Waterloo' zwróciłam uwagę, idę o niej poczytać.

To teraz ścieżka ruszy z kopyta.

Normalnie zasnęłam... Wykończona chyba byłam... A pogoda dziś nie pomaga. Dobrze, że ogród podlany.