Ja się dzisiaj przestraszyłam, ze mi ćma wszamuje kosodrzewinę To jednak chyba coś innego ale skutek taki sam
Ja tez wjadę bo niemożliwe żeby tyle intak Ci już kwitło

jolanka napisał(a)

niemożliwe żeby tyle intak Ci już kwitło

Ano nie wszystkie pokazuję więcej ciut kwitnie, tylko np. zdjęcia nie ma jak zrobić

Ania - mam dla Ciebie te brunnery

Na ćmę bez problemu Mospilan w podwójnej dawce działa, tak ze miej w pogotowiu, bo to cholerstwo strasznie szybko sobie wędruje i nawet do mnie do mojego ogrodu w szczerym polu pod koniec zeszłego sezonu przylazła

Lucy, bardzo ładne zdjęcia robisz tym swoim nowym aparatem. W końcu widać całe piękno ogrodu i niezliczonej ilości Twoich roślinek!

Ja mam w pogotowiu lepinox, mospilanem na pewno nie będę psikać, bo to chemia chemiczna jest. To już prędzej się z buksami pożegnam.

Aparat pozostaje dla mnie niewiadomą ciągle, nie mogę jakoś się zmobilizować i do instrukcji usiąść... Ale faktycznie, nawet na "autopilocie" wychodzą świetne zdjęcia.

A i zapomniałam się pochwalić - właśnie dziś dostałam pocztą katalog od Austina mam lekturę na wieczór aż się jej boję, żeby mi coś do głowy nie przyszło, jakiś kolejny świetny plan rewolucyjny

Katalog Austina też dzisiaj właśnie dostałam, ale... ten 2018/2019, który przecież już mam. A chciałam już ten nowy z Gabrielem i Eustacią 2019/2020. Ty jaki masz?

jolanka napisał(a)

Ja się dzisiaj przestraszyłam, ze mi ćma wszamuje kosodrzewinę To jednak chyba coś innego ale skutek taki sam
Ja tez wjadę bo niemożliwe żeby tyle intak Ci już kwitło

U mnie tez coś wszamało kosodrzewiny, dziś zauważyłam łyse gałązki, na których odrastają igły...

Janko ten 18/19 jak dla mnie wystarczy

tulucy napisał(a)

Jeszcze nie skończyłam nadrabiać zaległości u Ciebie, ale tu musiałam się zatrzymać.. olaboga! Cóż to za aparatka ??