Powojniki tam miałam, żaden pożytek, kwiaty były po drugiej stronie, do słońca się ustawiały.

Iza, dokładnie. Nie mam tej ściany wysokiej, tylko perspektywę. A jak zrobią porządek, to będzie pięknie.

Przerwa obiadowa.

Warzywnik już prawie, prawie.


A to ostateczny kształt ścieżki roboczej do warzywnika z ogrodu kwiatowego. Widok na kwiatowy, warzywnik za plecami.


I moja wesoła gromadka...

Świetna ta wesoła gromadka!!!!
Robię się kokocha na starość

Warzywnik też chwalę bo niby nic, a roboty kawał.

Juzia napisał(a)

Świetna ta wesoła gromadka!!!!
Robię się kokocha na starość

Warzywnik też chwalę bo niby nic, a roboty kawał.

Kawał roboty juz był to prawda a ile jeszcze będzie... ech... ogrod kwiatowy powiększony, warzywniak powiększony...
Jak ty to robisz...

Zamieniłam mini sad w mikro sad... Coś za coś.

Więcej drzewek będzie w Błoniu. Kiedyś.

Prace w warzywniku postępują.