Dziś bez zdjęć. Pierwszeństwo miała piesa ze spacerem.

Udało nam się przestawić pergolę - od dziś robi za wejście do warzywnika z części ozdobnej. Usunęłam większość roślin z planowanej ścieżki. Na jutro zostały mi dwie róże, Sea Foam - wiem, co z nią zrobię, i Souv. du Dr Jamain - nad nią się główkę, bo nie wiem, gdzie będzie półcień...

Wpadli dziś do nas rodzice z wizytą, ładna pogoda, można było wreszcie prawie normalnie posiedzieć w ogrodzie, jeszcze tylko te maseczki... Mama zabrała karton roślin.

Jutro pół na pół, czasu trochę muszę poświęcić na warzywnik, same nasiona się nie wysieją. Póki co mam pierwsze wschody, groszek cukrowy i rzodkiewka. Teraz czes na drugą partię rzodkiewki. I wszystko inne.

Pełną życia niedzielę miałaś!
A teraz będzie coraz cieplej

Jak dla mnie dziś było już ciut za ciepło. Przesadzanie odpadło w przedbiegach.
Dłubałam sobie nadal obrzeża. Trochę uporządkowałam zdejmowaną kostkę.

Sąsiedzi dziś usunęli żywopłot z tuj na 1/3 mojego płotu od południa. Mam niesamowicie dużo słońca teraz. Ale muszę zapytać sąsiadki, jakie ma dalsze plany. Bo szczerze mówiąc, ja prosiłam ją kiedyś tylko o przycięcie tych tuj. Kilka roślin muszę stamtąd zabrać do cienia.

Dziś mało zdjęć, bardzo mało. Tylko kwiatki.

U mnie prawie nie bardzo rokują donicowa Boscobel i CHandos beauty - już wybieram dla nich zastępstwo.. Ale jeszcze czekam, a nuż coś tam się życie jakieś tli.

Martwi mnie, że na New Dawn, która chorowala mi już na rdzę w poprzednich latach już dziś zobaczyłam plamki

Hmmm.... żywopłot sąsiada to tak jak nasz żywopłot..
Masz wyzwanie ogrodowe

Kasia, ciężką zima była dla róż, nie ma co...

Asiu, to fakt. Właśnie podpytałam sesemesem sąsiadkę, jakie ma plany teraz na ten kawałek. Bo ona tu na stałe nie mieszka.

Dzielnie działasz Ścieżka wygląda fajnie. Ciekawa jestem ile uda ci się w tym sezonie zrobić.
Ja wczoraj też nie przesadzałam, za gorąco było. Za to dziś wstałam o piątej żeby hakonki sadzić przed pracą, bo potem będzie znów patelnia.
Jeszcze róże przesadzasz?
Chcę ruszyć Veilchenblau żeby posadzić magnolię i tak się zabieram jak do jeża. Zwłaszcza że nie wiem dokąd ją przesadzić.

April napisał(a)

Dzielnie działasz Ścieżka wygląda fajnie. Ciekawa jestem ile uda ci się w tym sezonie zrobić.

Kochana, Łucja leci z robotą jak rakieta, wczoraj widziałam postępy . Będzie świetnie!

Trochę kiepsko jak się tak nagle i niespodziewanie zmieniają warunki z cienia na słońce
Ale może jednak na korzyść ? Byle tylko jakaś prywatność zachować ?

Niemiła niespodzianka ze strony sąsiadki. Już odpisała Ci co zamierza? Czy jeszcze coś będzie tam wycinać?

Rozumiem, że to od strony warzywnika?

Róże byłyby zadowolone