Ostróżki z różami to cudowne połączenie - u mnie coś im nie bardzo niestety - nie jestem w stanie ich utrzymać dłużej niż 1-2 sezony, trochę szkoda. Twoje są przepiękne!
A właśnie, bo mój wieczornik taki poskręcany i kończy kwitnąć - czy jego się przycina na jakąśwysokość i coś jeszcze wypuści z kwiatów, czy po prostu dać mu spokój i zostawić do wysiania.