Aniu, mogę jedynie potwierdzić, to co napisała Ewa.
Budleja ta wygląda wtedy efektownie kiedy pozwalamy jej swobodnie rosnąć.
Ewo, ja nie przycinam tej róży. Wycinam jedynie słabe bądź krzyżujące się pędy.
Wiosną nie wyrabiam się z pracami i dlatego nie zdążam z profilaktycznymi opryskami.