Cudne bzy , które Twoje wiem ale te inne to nie moge sie doczytac gdzie je fotografowałaś?

Zachorowalem na bzy i napewno zakupie więcej przez ciebie hi hi hi

Kiedy znów zakwitną biale bzy ...
Uwielbiam ten czas kiedy kwitną wtedy nawet burze i deszcze są cudowne bo po nich wszystko paachnie jeszcze bardziej
sciskam

W Kórniku, Bogdziu. Też się zastanawiałam.

zagladam
ah te bzy szkoda tylko ze tak krotko kwitna

Pszczelarnia napisał(a)

W Kórniku, Bogdziu. Też się zastanawiałam.

Ewo dzięki.Piękne te bzy.

Zaskoczyliście mnie. Nie spodziewałam się takiego bzowego odzewu. Ale przyznaję, że jest mi bardzo miło gdy czytam powyższe wpisy.
I na początek wyjaśnienie. Pojawiły się wątpliwości gdzie zostały zrobione zdjęcia bzów.

https://www.ogrodowisko.pl/watek/779-to-wlasnie-tu?page=223

Cztery pierwsze zdjęcia /strona 223 / są zrobione w Arboretum w Kórniku, natomiast kolejnych 15 zrobiłam w swoim ogrodzie.

AgnieszkaW napisał(a)

U mnie na przełomie maja/czerwca kwitnie lilak "Krasawitsa Moskvy", uważam, że to jeden z najpiękniejszych i najpiękniej pachnących lilaków. Białe i różowe też są piękne, ale moim zdaniem ta odmiana jest taka eteryczna, delikatna, o cudnym zapachu.

Bardzo ubolewam, że już nie mam tej odmiany.
Jest taka jak piszesz. Ale odnalazłam jej zdjęcia.






Agnieszko, sprawiłaś mi wiele radości pisząc, że mój ogród " jest taki polski, tradycyjny".

mira napisał(a)

zdziwiłam się że kwitną bzy w czerwcu - u mnie prawie początkiem maja - a dawniej ledwo zdązały na Zoskę bo ja bzy z zimną Zoską kojarzę a teraz do Zośki mi już nie kwitną

Bzy o których piszesz, to bzy Syringa vulgaris (lilak pospolity) i one kwitną w terminie, który podajesz.
Natomiast np. Syringa reflexa (lilak zwisłokwiatowy)


kwitnie później. Zdjęcie zrobione na początku czerwca. Pospolite kwitły miesiąc wcześniej.
Jeszcze później kwitnie lilak amurski /Syringa amurensis/. Dość długo go poszukiwałam. I dzięki uprzejmości Tomka Grochowskiego mam go wreszcie.

Kondziu, będę z ciekawości zaglądać by się dowiedzieć na jakie się zdecydujesz.

Zbyszku, ja czasami też obwiniam " te atomy"

A skoro powspominałam 'Krasawitse Moskvy", to jeszcze wspominkowe zdjęcie dawnego kompostownika otoczonego bzami.

Dzidko, dlaczego nie masz już "Piękności Moskwy? Kompostownik otoczony bzami (lilakami) ma niesamowity klimat, właśnie takich polskich, tradycyjnych ogrodów, o których niestety jakby nieco zapominamy.

Utraciłam ją i jeszcze kilka innych lilaków, a także innych roślin z powodu zalania części działki.

Szkoda...ale za to posadziłaś inne krzewy, też piękne. Pozdrawiam