No to mnie pocieszyłaś Danusiu

Pokaże jakie cudeńka wyrosły mi pod matą szmatą. Leżała ponad rok, przylegała do domu na szerokości ok, 2m.

Witam Reni w nowym roku. Zdrowia i zapału w dalszej scenerii ogrodu życzę.

A teraz odnośnie działki z grudniowych fot widać, że to duża działka ile ma ha, może gdzieś już napisałaś a ja nie doczytałam.
Widzisz co się dzieje pod tą tzw szmatą życie kwitnie w najlepsze. Rozłogi perzu i innych pędów nie ma na nich mocnych.
Firany i jeszcze karton taki malarski jest dobry. Ja na skalniaku nic nie dałam i bardzo żałuję bo żwir się miesza z ziemią. Mam żwiru dosyć dużo ok. 20 cm i też skrzyp wyrasta teraz wapnuję. Muszę znowu rozsiać na zimę, ale czy to coś da co rok to go więcej.
Najważniejsze jest aby wiosną nie dopuścić do jego zakwitnięcia bo to dla niego pożywka i się panoszy.

Pozdrawiam

Elu moja działka ma 21 arów.Zdjęcia trochę mylą. Mieliśmy hektar, który został podzielony na 4 działki- drogę prywatną wytyczyliśmy wewnątrz działki. Moja działka ma szerokość niecałe 22 metry i długa na 100. Ogrodzenie w trakcie więc przestrzeń jest.

A co do skrzypu to też mam go dużo. Ale zauważyłam, że jak porządnie przekopię widłami i wybiorę sporo to jest go mniej. A ty go wapnujesz i kiedy to robisz?

Wapnuje trzy razy przynajmniej w zeszłym roku tak zrobiłam. Wiosną i we wrześniu tylko miejsca na skłaniaku między roślinami i w zimie na śnieg ale na razie go nie widać to sypie też na skłaniaku wszędzie jak leci. Sypie dolomintem w granulkach. Na skłaniaku nie mam kwasolubow więc sypie wszędzie.

Mój rododendron. W ubiegłym roku wiosenne przymrozki ścięły kwiaty. Mam nadzieję, że w tym roku będzie piękny.

Zobaczcie, jaki uroczy koper / samosiejka/

Ostatnie zdjęcie nasunęło mi pewien pomysł. Jeśli Ci się spodoba obsadź tę murowaną donicę na początku czerwca (wtedy rośliny balkonowe są już tańsze) białymi surfiniami, a między nimi nie wiem jak to się nazywa ale też białe drobniutkie kwiatuszki rosnące do góry. Mam je w wizytówce pod świerkami razem z białymi i granatowymi petuniami. Kwitnie to cały sezon. można dosadzić coś dla przełamania bieli, chociaż ja wolę samą biel. Miałam w tym roku surfinie w kolorze mocnego różu posadzone w gruncie. Radziły sobie bardzo dobrze i kwitły bez przerwy. Trawki oczywiście zostaw, będą ładnie wyglądały, ale to po prawej stronie nie wiem co to? I czy na pewno jest na tyle reprezentacyjne, że ładnie wygląda cały ogrodowy sezon.

Dorotko po prawej stronie to kiścień. Co do surfinii to wiem, że doskonale radzi sobie w gruncie. Moja mama przyniosła kiedyś od koleżanki i przechowywała u mnie w ogrodzie. Teraz co roku sama wschodzi w różnych miejscach i nawet są różne kolory.