Jak tak to bardzo zdolna z Ciebie "bestia", po miesiącu zabawy i już takie cacuszka robisz Gratulacje i pokaż kolejne! To się zgadza, że wciąga, jak zaczynałam, to potrafiłam do trzeciej nad ranem siedzieć.

Karolinek seria anemonowa śliczna trzeba działać żeby się nauczyć .Nie jest to trudne ale nie zawsze wychodzi .Ja się uczę też dopiero .i na przykład jak malowałam doniczkę to spękania są a jak pomalowałam skrzynkę to spękań nie ma .Co zrobiłam żle nie wiem Ale drogą praktyki dojdę

Karolinko czy te anemonki są malowane czy z serwetek ????

Na pewno metodą prób i błędów dojdziesz do perfekcji, tu bardzo ważne jest dobre wyczucie materiałów i dokładność. Anemonki są z serwetki.

Ttak to prawda że proby i błędy doprowadzą do celu Pozdrawiam cieplutko

Karolinek napisał(a)

Jak tak to bardzo zdolna z Ciebie "bestia", po miesiącu zabawy i już takie cacuszka robisz Gratulacje i pokaż kolejne! To się zgadza, że wciąga, jak zaczynałam, to potrafiłam do trzeciej nad ranem siedzieć.

Dzięki Karola Już pokazuję kolejne. Takie kolory i serwetkę wybrał sobie mój 5-latek. Niczego więcej nie chciał. Przyznaję, że to pudełko wyszło mi najgorzej Szkoda, ale synuś uradowany, że w końcu ma swoje pudełko.

Bardzo ładne, a synek sam nie próbuje naśladować Mamę i nie zabiera wszystkiego, co pod ręką?

Karolinek napisał(a)

Bardzo ładne, a synek sam nie próbuje naśladować Mamę i nie zabiera wszystkiego, co pod ręką?

Jeszcze raz dziękuję
Synuś trochę pomaluje, we wszystkie strony świata. Mama potem poprawia
Bardziej zainteresowana jest córcia, już kleiła serwetkę, malowała farbą i lakierem. Przegląda regularnie pudełka i serwetki. Rośnie mi pomoc

Super pudełeczka doszły i konie majestatyczne Pięknie

piękne pudełka, ja też tak chcę buuu

podziwiam wytrwałości

wstawiam chlebaczek lawendowy dla zachęty i inspiracji, nie mam go już, pojechał w świat