anek napisał(a)

Anek, wybacz, jestem zwyczajowo szczera (znają mnie już niektórzy na forum), ale nie złosliwie, a z życzliwości.
I teraz z tej życzliwości szczerze powiem, że nie będę ci prawić ochów i achów, bo do niczego cię to nie doprowadzi.

Po pierwsze powinnaś przenieść wątek do projektowania. Tam zmusimy cię do zrobienia planu ogrodu i wspólnie pomożemy zaplanować front robót i zaprojektować rabaty. Tam też przejdziesz podstawowe "szkolenie" z zakresu podstaw ogrodnictwa, począwszy od przygotowania gleby pod konkretne rosliny.

Tam, w projektowaniu stawiamy do pionu, wspieramy się nawzajem, a komplementy dajemy zasłużenie.
Tu, jak widzę dziewczyny cię chwalą, ale uważam, że nie konstruktywnie

Np. nie da się zrobić wrzosowiska na tym kawałku co masz i jeszcze bez przygotowania gleby. Szkoda pieniędzy, czasu i "atłasu".

Forum pokazuje ciekawą rzecz - wszystkie Anki są twarde i potrafią konsekwentnie z niczego wyczarować piękne ogrody. Ty potrzebujesz podstaw i konstruktywnych wskazówek.

Sorrki Drogie Panie, ale wiecie, że walę prawdę w oczy i wiecie doskonale, że tak nie da się zrobić wrzosowiska. Jeszcze kalmie proponujecie. Jeszcze Anka chce azalie. Wszystkie żółte mają niską mrozoodporność, chyba, że chcesz wielkokwiatowe, a tam miejsca na nie nie masz

Aniu, przemyśl moją propozycję przeniesienia wątku do projektowania. Przenieś jeśli chcesz mieć progres w ogrodzie. Złap byka za rogi i podejmij wyzwanie

Musu nie ma - ja tylko proponuję, bo patrzeć nie mogę jak drepczesz w miejscu, kręcisz się w kółko i tak na prawdę penetrujesz ślepą uliczkę i zamykasz sobie wyjście... za przeproszeniem, ujmę to dosadnie - udupisz się w tym chaosie i gruzie jaki sobie i ogrodowi sprawiasz
Aniu, pomyśl.....

Fakt. Chryzantemka śliczne. Za mną chodzi jakaś czerwona. Biała,zolta9i różowa Mam już. Fajnie Ci wyszło to wrzosowiska. Kto powiedział; że one musi być zawsze duże. Ja też trochę wrzosow sobie posadziłam

Chryzantemy są śliczne, świetne z nich wychodzą dekoracje jesienne. Ja wcześniej ich nie doceniałam. Kojarzyły mi się tylko z cmentarzem. Ale teraz zamierzam po święcie zmarłych pozbierać doniczki i przezimować. Moja babcia tak zawsze robiła, tylko że miała taka fajną piwnicę w ziemi, a później podsypywała obornikiem i były na prawdę dorodne. A znajoma znowu razem z doniczką wkopuje w ziemię, przykrywa świerkiem i tez ładnie zimują.
A co do wrzosów, to juz te kilka fajnie wygląda. A po zimie dosadzę jeszcze wrzośce i będzie super, tym bardziej, że ładnie mi przezimowały, a później zielone kępki tez są ciekawe.

Aniu to Ty masz tak jak ja. Albo ja jak Ty. Też nie docenialam chryzantem. I też mam taki sam plan tak zrobić po wszystkich świętych. Kupić taką czerwoną jakąś bo normalnie za mną już chodzi. I wkopie ją to gruntu potem.
Ja jeszcze chociaż ze 2 wrzosy muszę dokupić żeby to jakoś lepiej wyglądało. O i wrzośce na wiosnę .dzięki za przypomnienie

A ja dzięki za roślinkę, którą wypatrzyłam u ciebie, nazywa się trojeść bulwiasta. Na zdjęciach w szkółce o tak sobie wyglądała,ale wypatrzyłam ją dzisiaj u ciebie i mi się bardzo spodobała. Wyobraź sobie , dzwoni do mnie koleżanka, że będzie zamawiała przez internet , bo jest ogromna przecena w naszym sklepie i okazało się ,że trojęść jest i to nie takie całkiem maleństwo, więc rzuciłam wszystko i robię listę zakupów. Jak przyjdą to się pochwalę, bo niektóre ciekawe.

Dzisiaj u nas było tak ładnie i ciepło, ze trudno było wyjść z ogrodu. Chociaż akurat teraz nie mam ciekawego zajęcia, wydzieram trawę, żeby przygotować szkółkę dla moich nowych bylinek.
Ale wypatrzyłam takie cudeńka:

Nawet przegorzan po ścięciu wyrasta po raz drugi. Już nie będzie taki duży i niebieski jak na początku lata, ale jest.

Ladnie i cieplo?
To niesprawiedliwe, ze u mnie zimno i deszczowo

Wstaw zdjecia ze sloncem