Dziękuję za odpowiedź.
Czyli to czego się najbardziej obawiałam.
Boli
Klony palmowe są moimi ukochanymi drzewami. Za ulubionymi odmianami np. hana matoi, koto no ito, jeździłam po całej Polsce. Rosną już u mnie kilka lat. Całe rabaty komponowałam pod nie.
Nic to walczę do końca. Ściełam najniżej jak się dało, leję topsinem.
Z czego to się bierze?
I czym odkazić narzędzia (sekator, piłka)?