Dla mnie clematisy to niestety jeszcze zagadka. Mam je od roku, widzę jakie są kapryśne, nawet te polecane jako bardzo silne.
Dzielenie sie Waszymi własnymi doświadczeniami to wielka pomoc.
Magdo, jasne, tylko szkoda ciąć, jesli nie ma takiej potrzeby, albo w efekcie na kwitnienie trzeba bedzie długo czekać. Dlatego ja dopytuje ile moge, bo nie rozumiem tych roslin

A uważam, że rosliny mozna rozumieć, wiedzieć, co im służy, jak z nimi postępować.