Głowa do góry! Masz pięknie Aniu! A deszcz potrzebny, u mnie wczoraj lało i się cieszę, bo sucho strasznie. Trawa może chociaż odżyje... Ja obecnie wręcz tonę w chwastach, rabata niedokończona. Trudno się mówi i płynie się dalej

Ej… co to za depresja ogrodowa jak masz tak ładnie ?
Dopiero początek czerwca, u mnie teraz zimnica, jeszcze będzie ładnie, trzeba przeczekać

Ania głowa do góry, popraw koronę, otrzep rece i do przodu
Miałam tak wszystkiego dość wiosną, jak patrzyłam na te moje zalane rabaty. Jednak natura jest niesamowita, potrafi się zregenerować. Uczy nas pokory i cierpliwości. Czasami rośliny wypadają, na ich miejsce sadzimy nowe i tak to się kręci.
Pięknie tam u Ciebie jest♥️

Ty się ciesz, że masz deszcz u mnie może nie ma suszy ale przydałoby się trochę deszczu.
W dziwnym miejscu mieszkam-dookoła burze a u mnie Kalifornia
Choćby wczoraj-nad Zalewem Wiślanym ściana deszczu od wschodu grzmoty i nic

To chyba jakaś choroba na depresję ogrodowa , bo ja też tego doświadczyłam , ale dużo wsparcia tu na forum i trochę czasu i wszystko przeszło,masz piękny ogród z każdego miejsca widać inny piękny jego skarb czy to drzewa czy byliny.
Kwitnące rzeczki to u ciebie mistrzostwo świata , a że chwasty i inne przeszkody w ogrodzie są i będą to my ogrodnicy wiemy to najlepiej i prędzej czy później zawsze dany im radę ,bo mamy tę moc

Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia. Czuję się wypalona i zniechęcona. Jakoś mało mnie cieszy ostatnio. Dziś cały dzień myłam okna i podłogi. Rano przeszłam sie po ogrodzie i zrobiłam trochę fotek.